KS Wyszka - strona nieoficjalna

Przeciwnikiem był dobrze nam znany zespół Byle do Przerwy z którym w poprzednim sezonie dwukrotnie minimalnie wygraliśmy.

Tym razem spotkanie także nie należało do najłatwiejszych o czym przekonaliśmy się już na początku meczu. Rywal grał bardzo wysoko i odważnie. Dobrze zagęszczał także swoje pole karne broniąc się praktycznie całym zespołem. Przeciwnik jako pierwszy zdobył gola, jednak na wyrównanie długo nie czekaliśmy. Prawą stroną akcję poprowadził Pogorzelski, który dośrodkowywał w pole karne. Pomimo dużego zamieszania piłkę zdołał musnąć Jeszke Tomasz, który przy pomocy bramkarza zdobył wyrównującą bramkę.

W dalszej część meczu grało się jednak naszemu zespołowi bardzo ciężko. Rywal natomiast radził sobie doskonale zwłaszcza przy wyprowadzaniu kontrataków z których padały bramki. Po 25 minutach meczu rywal wygrywał już 5:1 co było chyba największym zaskoczeniem. Na całe szczęście końcówka należała już do nas dzięki czemu wynik w pierwszej połowie zminimalizowaliśmy na rezultatu 5:4.

W drugiej połowie już na samym początku mogliśmy doprowadzić do remisu. Prawą stroną popędził Janaszczyk, który zamiast podawać w polu karnym do niepilnowanych Pogorzelskiego lub Jeszke postanowił zakończyć akcję strzałem w boczną siatkę. Byle Do Przerwy z nadzieją na wygraną robiło wszystko abyśmy nie zdobyli gola. Od czasu do czasu atakowali także naszą bramkę podwyższając wynik na 6:4. Od tego momentu w naszych szeregach można było zauważyć mobilizację jakiej dawno nie było. Wszyscy z całych sił walczyli o poprawienie wyniku na naszą korzyść. Udało się, rywal przy wyniku 6:6 popełnił chyba największy błąd jaki mógł zrobić. Zaczął atakować całym zespołem, łącznie z wysoko grającym bramkarzem. Nasi pomocnicy i napastnicy od razu to wykorzystali i szybko zdobyli 4 bramki które dały  wysokie zwycięstwo 10:6.

• Komentarzy [0]
• czytano: [557]
• DO